Przez weekend Kraków i wszystkie media żyją II Kongresem PiS. Ja też tam byłem - wczoraj, bo niestety dzisiaj zmogła mnie gorączka i poranne 39 stopni odebrało mi jakiekolwiek chęci do uganiania się z ciężkim aparatem. Szkoda. Pełna i najciekawsza relacja z kongresu znajduje się na blogu Janusza Palikota, które bardzo cenię za inteligencje i wybitne poczucie humoru!
niedziela, 1 lutego 2009
piątek, 30 stycznia 2009
Sesja plenerowa w Portugalii - cz.I
Do Portugalii pojechaliśmy na zaproszenie naszej lipcowej pary - Danusi i Daniela. Ślub odbył się w Krakowie, a plener... właśnie w Portugalii. Chciałem coś napisać o tych zdjęciach, ale Danusia zrobiła to lepiej.
Drodzy Agnieszko i Jacku,
Tak trudno mówić o emocjach i uczuciach najsilniejszych ...
***
Podróż na plener do Portugalii, o której tak nieśmiało marzyliśmy i
która w okamgnieniu stała się tak zwyczajnie realna, to dla Nas to nie
tylko powrót do rodzinnych korzeni.
Ta Portugalia, to Nasze miejsce magiczne, które kilka lat temu ukochany
obiecał pokazać swojej wybrance.
Dziś, kiedy patrzymy na Wasze-Nasze zdjęcia, już jako małżonkowie,
powracamy do początków naszej historii. Do nieśmiałych spojrzeń,
pierwszych zachwytów. Do bycia razem.
Na tych zdjęciach, w naszych spojrzeniach, gestach i uśmiechu, jest coś
co przypomina nam jak bardzo nam dobrze ze sobą.
***
Tak trudno mówić o emocjach i uczuciach najsilniejszych...
Wasze zdjęcia to potrafią.
Tak trudno mówić o emocjach i uczuciach najsilniejszych ...
***
Podróż na plener do Portugalii, o której tak nieśmiało marzyliśmy i
która w okamgnieniu stała się tak zwyczajnie realna, to dla Nas to nie
tylko powrót do rodzinnych korzeni.
Ta Portugalia, to Nasze miejsce magiczne, które kilka lat temu ukochany
obiecał pokazać swojej wybrance.
Dziś, kiedy patrzymy na Wasze-Nasze zdjęcia, już jako małżonkowie,
powracamy do początków naszej historii. Do nieśmiałych spojrzeń,
pierwszych zachwytów. Do bycia razem.
Na tych zdjęciach, w naszych spojrzeniach, gestach i uśmiechu, jest coś
co przypomina nam jak bardzo nam dobrze ze sobą.
***
Tak trudno mówić o emocjach i uczuciach najsilniejszych...
Wasze zdjęcia to potrafią.
Raz jeszcze, i nie możemy obiecać, że nie ostatni, dziękujemy.
Danusia i Daniel
Danusia i Daniel
* * *
Pierwsza część sesji odbyła się w słoneczną niedzielę w uroczym Busaco.
Pierwsza część sesji odbyła się w słoneczną niedzielę w uroczym Busaco.
Druga część sesji wykonana w Lizbonie - już niebawem!
wtorek, 27 stycznia 2009
Konkurs Fotografii Ślubnej - edycja listopad-grudzień
Zakończyła się kolejna edycja Konkursu Fotografii Ślubnej na Forum Fotografów Ślubnych. I tym razem udało nam się umieścić kilka zdjęć w finałowych pierwszych dziesiątkach!
Zwycięskie zdjęcia:
W kategorii "Przygotowania":
W kategorii "Plener" - to zdjęcie pochodzi ze wspaniałej sesji w Portugalii. Niebawem całość na blogu.
Kategoria "Detal":
I zdjęcie Agnieszki, które zajęło pierwsze miejsce w kategorii "Wesele" ! - Gratulacje!
Zwycięskie zdjęcia:
W kategorii "Przygotowania":
W kategorii "Plener" - to zdjęcie pochodzi ze wspaniałej sesji w Portugalii. Niebawem całość na blogu.
Kategoria "Detal":
I zdjęcie Agnieszki, które zajęło pierwsze miejsce w kategorii "Wesele" ! - Gratulacje!
Gratuluję wszystkim zwycięzcom, bo było ich więcej! :)
niedziela, 25 stycznia 2009
Navigator we mgle
Mam to szczęście, że nie muszę jak ci wszyscy ludzie stać w codziennych korkach tam i z powrotem. Że nie muszę każdego ranka wychodzić z domu po to, aby godzinę posiedzieć sobie w samochodzie naciskając i zwalniając sprzęgło sto razy na kilometr. A jak już się zdarzy - i jak się już zdarzyło, i warunki były sprzyjające bardziej fotografom niż kierowcom, to można poszaleć i "cyknąć fotkę". Najlepiej wcale nie aparatem fotograficznym lecz telefonicznym Nokia Navigator 6210.
fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com
Takie zdjęcia jaki nastrój.
fot. Jacek Taran /Fotopracownia.com
Takie zdjęcia jaki nastrój.
środa, 21 stycznia 2009
Dominika i Marcin - sesja na pustyni !
Z góry przepraszam za ilość - 15 zdjęć! Starałem się ograniczyć, ale jak można! No jak można skoro Dominika taka piękna, a Marcin podobno też niczego sobie? A do tego wszystkiego zupełnie oddali się w nasze ręce mówiąc "nie chcemy zdjęć romantycznych". To jedna z naszych ulubionych sesji z minionego roku (2008).
A to jedno z moich ulubionych -
A to zatytułowaliśmy "Wniebowstąpienie Marcina" - też je bardzo lubię
I na koniec mistrzowskie zdjęcie autorstwa Agnieszki. W jednej z edycji "konkursu fotografii ślubnej" zajęła tym zdjęciem pierwsze miejsce w kategorii zdjęć plenerowych.
Uff! :)
zobacz więcej:
A to jedno z moich ulubionych -
A to zatytułowaliśmy "Wniebowstąpienie Marcina" - też je bardzo lubię
I na koniec mistrzowskie zdjęcie autorstwa Agnieszki. W jednej z edycji "konkursu fotografii ślubnej" zajęła tym zdjęciem pierwsze miejsce w kategorii zdjęć plenerowych.
Uff! :)
Etykiety:
fotograf,
fotograf Jacek Taran,
fotografia,
fotografia artystyczna,
fotografia czarno-biała,
fotografia ślubna,
fotografia ślubna Kraków,
sesja plenerowa,
zdjęcia slubne,
zdjęcia ślubne
niedziela, 18 stycznia 2009
Dokarmianie ptaków, zwyczajna niedziela
Niedziela to dobry czas na spacery, na krakowskie karmienie ptaków nad Wisłą i zabawy z dziećmi. Potem ulepiliśmy jeszcze z dziewczynkami bałwana, a potem zjedliśmy obiad. Po obiedzie dziewczynki oglądały Trzech Muszkieterów (stara wersja z psami w rolach głównych). Byłem też na chwilę u sąsiadów. Chwila przeciągnęła się do godziny, a może nawet i dłużej. A jeszcze potem spędziliśmy naprawdę miły wieczór. Zwyczajna niedziela.
Mimo odwilży Wisła miejscami zamarznięta nawet na kilka metrów od brzegu. To dobry znak. Woda coraz czyściejsza, ptactwa coraz więcej. Chociaż podobno bułkami karmić nie wolno.
Mimo odwilży Wisła miejscami zamarznięta nawet na kilka metrów od brzegu. To dobry znak. Woda coraz czyściejsza, ptactwa coraz więcej. Chociaż podobno bułkami karmić nie wolno.
Subskrybuj:
Posty (Atom)