sobota, 14 lutego 2009

Walentynki

Walentynkowe pseudoświęto nie zasługuje na wielkie czczenie, ale mimo to, zdjęcia nie poskąpię. Wprawdzie nie jest w kolorze rzygopędnego różu i nie ma na nim futrzanych serduszek - cóż... trudno. Nie jestem w modzie!

Fotografię tę dedykuję wszystkim kochającym, zakochanym, miłującym i nienawidzącym, żonatym, mężatym, rozwiedzionym, singlom tkwiącym w starokawalerstwie i staropanieństwie, owdowiałym, poszukującym i poszukiwanym! Trzymajcie się ciepło - noc kupały już blisko!


walentynki, milosc, fotografia artystyczna, fotograf Jacek Taran, fotografia analogowa


Powyższe zdjęcie zrobiłem w Budapeszcie wiosną ubiegłego roku. Jak ktoś ma ochotę to więcej zdjęć z Budapesztu może zobaczyć tutaj. - zapraszam!

9 komentarzy:

  1. a great candid shot Jacek, nice gallery.......well done

    OdpowiedzUsuń
  2. tez nie znosze tego "święta". a fotka przesympatyczne

    OdpowiedzUsuń
  3. I dobrze,że nie słodka,różowa i futrzana :)
    Świetne zdjęcie to i pozostałe z Budapesztu

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem ile małżenstw...tych zawartych teraz, będzie tak kurczowo trzymało się pod ręke..

    2 na 100?
    1/2?

    już chyba teraz miłość zaczyna być na pokaz.
    pozdrawiam Cię i dziękuję za obserwację.
    Fotografia piękna.
    Jak reszta zresztą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że to mój wyjazd do BP jest motorem, który napędził wspomnienia o Budapeszcie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brak mi słów. Za to powinni rozdawać medale. Mam wielki szacunek dla takich ludzi, którzy kochają do końca swych dni. Abyśmy też takimi byli, czego sobie i Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. pieknie ukazana jesien zycia .. uwielbiam starych ludzi, zarowno na zdjeciach jak i w rozmowie

    OdpowiedzUsuń
  8. This is a beautiful photograph. I love that it is black and white.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...