wtorek, 19 marca 2013
Akt...?
Jedno zdjęcie z dzisiejszej sesji. Bardzo oszczędnie - w środach, w wyrazie. Bez makijażystki, bez fryzjerki, bez stylisty i żadnej pomocy. Jak często - część zdjęć wykonałem aparatem cyfrowym (Nikon D700) a część na klasycznym filmie Ilford (aparat Mamiya 67), ale te z filmu będą jeszcze musiały poczekać na swoją kolejkę do koreksu.
Modelka Justyna. Krótka zapowiedź sesji. Nie mam pomysłu na tytuł.
Będzie więcej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja bym to nazwał "piękną sesją" :-) Taka modelka to skarb. Ciężko jest namówić kobietę o bardziej normalnych kształtach na sesję. Szkoda! Tej najmocniej gratuluję. Wyszła cudnie! Nie mogę się też doczekać skanów :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale uchwycona postac kobiety :-).Brawo dla Artysty i dla Modelki
OdpowiedzUsuńPiekne światło :) Pozdrawiam Rafał
OdpowiedzUsuń