Zupełnie niedawno mieliśmy okazję spotkać bardzo ciekawych ludzi - Monikę i Piotra, którzy od progu zastrzelili nas hasłem "nie chcemy zdjęć romantycznych". Wiadomo więc, że w grę nie wchodziły żadne pareczki, ławeczki czy inne pseudo-romantyczne duperele. Zorganizowaliśmy sesję w starych, opuszczonych halach fabrycznych. Trudno tu o romantyczne pozy i miny pełne uniesień, a jeśli nawet się pojawiają, to w kontraście z surowością industrialnej ruiny, same stają się jedynie zimnymi pozami, pozbawionymi ślubno-weselnego lukru. Czy to inspiruje? Z pewnością tak - ale nie wolno zapominać, że prawdziwa inspiracja tkwi w ludziach. Czasami tylko trudno ją wyłuskać.
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
fot. Jacek Taran/Fotopracownia.com
super miejsce, piękna para, praca to sama przyjemośc :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne zdjęcia, nietypowe i perfekcyjnie technicznie.
OdpowiedzUsuńpozdr
Krzysiek
pierwsze idzie do tego katalogu 'ulubione', który mam w głowie
OdpowiedzUsuńciekawe miejsce na sesję :) Zresztą od dawna mówiłam,że brzydkie ściany są fotogeniczne ;)
OdpowiedzUsuń