W nawiązaniu do poprzedniego wpisu - TEGO - z tą modelką jest nieco trudniej. Trzeba dłużej namawiać na zdjęcia, zapisywać się w kalendarz, negocjować. Jak się już uda, to współpraca przebiega wspaniale, trzeba to przyznać sprawiedliwie. Układ jest zazwyczaj prosty. Najpierw tata idzie z córką na zakupy, potem córka idzie z tatą do studia na zdjęcia. Niby wszystko jasne, tylko komu się to bardziej opłaca? Troche portretowo, trochę tak niby-feszyn. Zapraszam.
piątek, 16 stycznia 2015
Portret dziewczynki II
W nawiązaniu do poprzedniego wpisu - TEGO - z tą modelką jest nieco trudniej. Trzeba dłużej namawiać na zdjęcia, zapisywać się w kalendarz, negocjować. Jak się już uda, to współpraca przebiega wspaniale, trzeba to przyznać sprawiedliwie. Układ jest zazwyczaj prosty. Najpierw tata idzie z córką na zakupy, potem córka idzie z tatą do studia na zdjęcia. Niby wszystko jasne, tylko komu się to bardziej opłaca? Troche portretowo, trochę tak niby-feszyn. Zapraszam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz