Niedzielne przedpołudnie w Bunkrze Sztuki. Mam wrażenie, że jury tegorocznego World Press Photo z jakąś niepojętą, maniakalną satysfakcją, zaserwowało nam krwawą jatkę na światowym poziomie w większej jeszcze dawce niż w latach poprzednich. Takich zdjęć jak te poniższe i jak TO zdjęcie na blogu Agnieszki - niestety tam nie było.
:-)
pierwsze dwa bardzo
OdpowiedzUsuńtaktyka Zosi przy grze w szachy - rozbrajanie przeciwnika minami :)
OdpowiedzUsuńWonderful photos!
OdpowiedzUsuńnie chodze na WPP od wielu lat. Zawsze potem jestem ciężko chora. Nie przyswajam takiej ilości okrucieństwa.
OdpowiedzUsuńDrugie mega :)
OdpowiedzUsuńJust tripped down the page. your work pulls me in.wonderful. -Jayne
OdpowiedzUsuńMialem dokladnie takie same odczucia po World Press...
OdpowiedzUsuńniestety niestety
Wspaniały klimat bije z tych zdjęć.
OdpowiedzUsuńgratuluję oka
zdjęcia panoramiczne