Jakoś tak w związku ze zbliżającą się wystawą ciągle mam w myśli zdjęcia, które przywieźliśmy z Maroka. To jedno z moich ulubionych. Nie będzie go na wystawie, ale myślę, że warto je pokazać. Zresztą to zdjęcie chyba już było na blogu, ale w większej liczebnie prezentacji, więc mogło umknąć uwadze. Zapraszam.
Ładnie, ale do Afryki bałbym się jechać.
OdpowiedzUsuń