Moja znajomość i przyjaźń z Oskarem ma chyba najbardziej rock'n'rollowy charakter ze wszystkich moich znajomości. Wszystko (no prawie wszystko) było jak w piosence, którą zamieszczam pod zdjęciami. Do dzisiaj wiele się zmieniło z wyjątkiem muzyki. Jesteśmy na etapie zakopywanie rowów.
środa, 27 marca 2013
Oskar
Moja znajomość i przyjaźń z Oskarem ma chyba najbardziej rock'n'rollowy charakter ze wszystkich moich znajomości. Wszystko (no prawie wszystko) było jak w piosence, którą zamieszczam pod zdjęciami. Do dzisiaj wiele się zmieniło z wyjątkiem muzyki. Jesteśmy na etapie zakopywanie rowów.
Etykiety:
fotograf krakow,
fotografia czarno-biala,
fotografia portretowa,
jacek taran,
my friends,
portret,
portret artystyczny,
portret mezczyzny
czwartek, 21 marca 2013
Portret potrójny
W oczekiwaniu na kontynuację wątku zapoczątkowanego w poprzednim wpisie - TUTAJ - zapraszam na potrójny portret. Dlaczego trzy? Z prostej przyczyny - nie mogłem się zdecydować, które wybrać :) Zdjęcia powstały na koniec sesji, która w całości prezentowana była na naszym firmowym blogu - sesja "Black or White". Te trzy fotografie to właściwie była taka końcówka bez przekonania wymęczona, bo czułem niedosyt, że za mało zdjęć, że jeszcze można coś wycisnąć. I się wycisnęło! :-)
Zachęcam do kliknięcia w zdjęcie - otworzy się w większym rozmiarze.
zdjecia slubne Kraków zdjecia biznesowe Kraków
Etykiety:
czarno-biale,
fashion,
fotograf krakow,
jacek taran,
krakow,
portret artystyczny,
sesja,
sesja kobieca,
sesja portretowa,
studio,
studio kawa,
zdjecia portretowe
wtorek, 19 marca 2013
Akt...?
Jedno zdjęcie z dzisiejszej sesji. Bardzo oszczędnie - w środach, w wyrazie. Bez makijażystki, bez fryzjerki, bez stylisty i żadnej pomocy. Jak często - część zdjęć wykonałem aparatem cyfrowym (Nikon D700) a część na klasycznym filmie Ilford (aparat Mamiya 67), ale te z filmu będą jeszcze musiały poczekać na swoją kolejkę do koreksu.
Modelka Justyna. Krótka zapowiedź sesji. Nie mam pomysłu na tytuł.
Będzie więcej.
niedziela, 17 marca 2013
Zepsuty negatyw
Zepsuty. Źle wywołany. Nie wiem co się stało. Chyba film się posklejał w koreksie i po wyciągnięciu jedna strona pokryta była jeszcze słabą warstwą emulsji. Skaner jednak dał radę i mimo tego błęducałość wyszła dość efektownie. Wygląda jak tekstury z fotoszopa, jak jakiś bardzo dobry preset na stare zdjęcia do Lightrooma. A to tylko źle wywołany film - i piękna modelka! :-)
Zdjęcia powstały przy okazji realizacji krótkiej sesji dla naszych zaprzyjaźnionych sióstr. Sesję nazwaliśmy "Black or White" chociaż wszyscy mówią, że powinna nosić tytuł "Black and White", bo trudno się zdecydować! Cała sesja (cyfrowo, aparat D700) tutaj.
Makijaż: Katarzyna Janiczek
Stylizacje: Agnieszka Cynarska-Taran.
Zapraszam.
Dla ścisłości i dla formalistów:
Aparat: Mamiya 67rb s-pro, obiektyw mamiya-secor C 140/4,5
film: Ilford Delta 100
wywoływacz R09 - 1/50.
Subskrybuj:
Posty (Atom)