Gdy będziesz kiedyś w Lizbonie, to koniecznie, ale to koniecznie przejedź się tramwajem numer 12. Zabytkowa, elektryczna łupina z mozołem wspina się po stromych, krętych i wąskich uliczkach. Najlepiej zajmij miejsce gdzieś blisko motorniczego - zobaczysz z jaką maestrią blokuje i zwalnia hamulce rozklekotanego wagonika. A potem, gdy już pojeździsz tam i z powrotem, to pokonaj jeszcze raz tę samą trasę, ale pieszo. Nie jest długa - Praça da Figueira – Martim Moniz - São Tomé - Praça da Figueira. Przejście jej zajmie Ci mniej niż godzinę.
Fotografia analogowa, kiev 88, kodak 400tx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz