Zacytuję znów Kapuścińskiego, bo nic innego ostatnio nie czytam, a jego spostrzeżenia są jak zwykle trafne:
"Fotografia nastawia się na całkiem inny rodzaj portretu człowieka. (...) Fotografia jest skierowana na materialność rzeczy, kamera jest instrumentem wnikania, koncentracji, poszukiwania rzeczywistości i życia. Odkrywa się rzeczy, których bez obiektywu by się nie dostrzegło. (...) Obiektyw musi koncentrować się na pewnych twarzach, a nie na nieokreślonym tłumie, patrzy się konkretnie, a nie abstrakcyjnie."
Ryszard Kapuściński, Lapidaria I-III, wyd. X, str. 154, Agora SA, Warszawa 2008.
Ja jenak uważam, że Węgrasy są smutniejsi niż nasi rodacy Polacy
OdpowiedzUsuń