wtorek, 11 września 2012

Portret

We wczorajszej notce pisałem o wywoływaniu i skanowaniu filmów. Dzisiaj pierwsze efekty świeżo zeskanowanego filmu Ilford FP4+ . Ale nie o film tu idzie, a obiektyw. Zaopatrzyłem się całkiem niedawno w radzieckie szkło Kalejnar 150/2,8. - ciężko się tym trochę ustawia ostrość, co niestety widać na poniższych zdjęciach. Ciemny wizjer w Kievie, niezbyt wyraźnie widoczny klin, a do tego dochodzi waga całego zestawu. Ale za to jakie piękne miękkości, jaki bokeh śliczny. Zapraszam - jeszcze nie wszystko zeskanowane, więc to nie ostatnie słowo w tym temacie.

 


ilm: Ilford FP4+, wołanie R09, 1+50

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...