Pokazywanie postów oznaczonych etykietą photo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą photo. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 23 lutego 2012
Edynburg
Kilka niezbyt udanych zdjęć z Edynburga. Jeden obiektyw był za mały, drugi był za duży, a wiadomo wszem i wobec, że zła baletnica z pustego nie naleje. Edynburg. Krótki pobyt - dwa dni poszarpane wyjazdem do Jedburgh na przepiękną, szkocką uroczystość ślubną. Samolot, samochód, hotel, lewa strona drogi, samolot, hotel, samolot. Z pewnością warto w przyszłości wybrać się tam na dłużej. Szkockie funty są inne od angielskich, chociaż można nimi płacić w całej UK. Trzeba o tym pamiętać, jak chce się naddatki pozostałej waluty wymienić z powrotem w polskich kantorach. Można się niemiło przejechać. Lepiej chyba używać karty płatniczej.
Na jednym ze zdjęć poniżej koncertuje zespół Clanadonia. Polecam odszukać ich nagrania w YouTube. Mają moc. Na żywo jeszcze większą.
sobota, 3 stycznia 2009
Lizbona raz jeszcze
Przeglądam jeszcze zdjęcia z Lizbony i okazuje się, że oprócz sesji ślubnej niewiele robiłem tam zdjęć na cyfrze. A wszystko co ciekawe z analoga pokazałem już tutaj - Lizbona.
Kilka zdjęć jednak jeszcze zostało - mam nadzieję, że nie najgorszych!
Kilka zdjęć jednak jeszcze zostało - mam nadzieję, że nie najgorszych!
I na koniec coś w kolorze - bo Lizbona tak naprawdę, to bardzo kolorowe miasto!
piątek, 31 października 2008
Paryż
Kilka ulicznych migawek z Paryża. Znów klisza.
Z jednym ze zdjęć poniżej (kloszard z papierosem, drugie zdjęcie) wiąże się ciekawa anegdota. Mężczyzna ten chyba nie był zadowolony, że zrobiłem mu zdjęcie. Zaraz potem pokazał mi środkowy palec, co jest gestem dość dosadnym w swym międzynarodowym znaczeniu. Ale kiedy kilka minut później wracaliśmy tą samą ulicą, to ze swojej sterty kartonów, wyciągnął jednorazowy aparacik kodaka i zrobił mi zdjęcie - w odwecie za to moje wcześniejsze! Rozstaliśmy się obdarzając się uśmiechami, więc chyba mam prawo sądzić, iż ten wyciągnięty środkowy palec stracił na aktualności :)
Z jednym ze zdjęć poniżej (kloszard z papierosem, drugie zdjęcie) wiąże się ciekawa anegdota. Mężczyzna ten chyba nie był zadowolony, że zrobiłem mu zdjęcie. Zaraz potem pokazał mi środkowy palec, co jest gestem dość dosadnym w swym międzynarodowym znaczeniu. Ale kiedy kilka minut później wracaliśmy tą samą ulicą, to ze swojej sterty kartonów, wyciągnął jednorazowy aparacik kodaka i zrobił mi zdjęcie - w odwecie za to moje wcześniejsze! Rozstaliśmy się obdarzając się uśmiechami, więc chyba mam prawo sądzić, iż ten wyciągnięty środkowy palec stracił na aktualności :)
Etykiety:
fotograf Jacek Taran,
fotografia analogowa,
fotografia artystyczna,
fotoreportaż,
ilford,
klisza,
negatyw,
Pari,
Paris,
Paryż,
photo,
pictures,
zdjęcia
środa, 29 października 2008
Lizbona
Do Portugalii pojechaliśmy na sesję ślubną Danusi i Daniela (ich zdjęcia we właściwym czasie, czyli niebawem) :) I chociaż cel wyjazdu był zawodowy, to udało się przy okazji wykroić kilka chwil na spacery. Trasa Paryż-Porto-Lizbona-Paryż. Na początek kilka zdjęć z Lizbony. Wszystkie wykonane aparatem analogowym, film Ilford FP4.
Subskrybuj:
Posty (Atom)